
Naprawdę warto!
„Słowa pełne ognia” to książka wyjątkowa, zapadająca głęboko w pamięć i serce. Nie sposób po przeczytaniu odłożyć ją na półkę i tak po prostu zapomnieć. Mądra w swej bezpośredniości i piękna w przekazie, niesie ze sobą wartości, które niekiedy trudno ująć w słowa. A przecież tytuł brzmi: „Słowa pełne ognia”. I rzeczywiście, w każdym z tych słów płonie ogień: ogień wiary, nadziei i miłości.
Źródło: http://koprowska-glowacka.blogspot.com/2013/01/piotr-goursat-sowa-pene-ognia.html
Inne recenzje pozycji Słowa pełne ognia

Z Sylwestrem Szeferem rozmawia Marcin Jakimowicz - wiara.pl
Czytałem „Słowa pełne Ognia” – jego świeżutką biografię i zazdrościłem Goursatowi jednej rzeczy: ogromnej radości. Była ona – pisał wyraźnie – owocem wylania Ducha: „Wróciłem do domu. Kiedy obudziłem się następnego ranka, byłem cały rozradowany. Co mi jest, ... więcej