Z kuchni świętej Hildegardy. Potrawy dla zdrowia i radości
Hildegarda z Bingen (1098-1179) była niezwykłą kobietą – jedną z najbardziej wpływowych osób swojej epoki, i jedną z najważniejszych postaci w całej historii chrześcijaństwa. Z pewnością spotkali się Państwo z jej dorobkiem jako mniszki, mistyczki, naukowca, teologa, lekarza czy kompozytorki. Być może nie wiecie jednak, że posiadała precyzyjną wiedzę o żywieniu człowieka. Hildegarda praktycznie niczego nie nauczyła się jednak od ludzi. To niebo wprowadziło ją w arkana wiedzy dotyczącej praw natury, począwszy od stworzenia kosmosu. Z okazji jubileuszu świętej, papież Jan Paweł II powiedział o niej: „obdarowana już w młodym wieku darami z nieba, wniknie głęboko w tajniki teologii, medycyny, muzyki i innych sztuk. Napisze wiele książek i uwypukli związek między odkupieniem a stworzeniem…” Zapraszamy zatem do wprowadzenia duchowego wymiaru do jak najbardziej ziemskich działań – przygotowywania i jedzenia posiłku – dzięki setkom ulubionych przepisów świętej Hildegardy. Mamy tu mięsa, potrawy z warzyw, sałatki, zupy, potrawy z produktów zbożowych, pyszne makarony, sosy i dipy, syropy, wspaniałe napoje, znakomite powidła i galaretki, herbaty i „kawy”, chleby, wina i desery. Składają się na nie wyłącznie produkty, rośliny i zioła posiadające przymioty „lekkości, lekkostrawności i zieloności” – czyli, inaczej mówiąc, „pokarmy radości”, które święta Hildegarda ceniła najbardziej ze względu na ich subtelne walory. Te „potrawy przynoszące radość” odżywią nas i pomogą zachować dobre zdrowie w każdej sferze – fizycznej, duchowej i psychicznej. Należy jednak pamiętać, że według Hildegardy ze wszystkich produktów i składników spożywczych najważniejsza jest jednak MIŁOŚĆ; to ona doda wszystkim potrawom unikalnego smaku. Gotować z miłością to ofiarować całe swoje serce. Obok przepisów znajdziemy tu również komentarze i inspirujące refleksje, radzące, jak zachowywać złotą harmonię w odżywianiu ciała i ducha. Kolekcja zebranych tu potraw, na myśl o których ślinka leci do ust, nie tylko zadowoli najwybredniejsze podniebienie – ukoi też duszę. Jany Fournier-Rosset, doświadczona szefowa kuchni najznakomitszych restauracji francuskich, jest również świecką oblatką Zakonu św. Benedykta
2/3 kubka świeżych kwiatów lawendy 750 ml białego lub czerwonego wina 400 ml miodu
Świeżo po zebraniu lawendy rozdrobnij jej kwiaty i przesiej je przez sito. Zagotuj wino z miodem w średniej temperaturze; dodawaj do tego rozdrobnioną lawendę, aż jej smak przeniknie miksturę. Przecedź napój. Potem raz na trzy dni (nie codziennie!), pij letni eliksir. Może pomóc w złagodzeniu dolegliwości wątrobowych i płucnych. Według Świętej, napój lawendowy daje pijącej go osobie szansę na uzyskanie czystego poznania i jasnego zrozumienia rzeczy.Eliksiry to są to mikstury lecznicze; stosuje się je w przypadku zachwiania równowagi organizmu i po stwierdzeniu symptomów choroby.
Eliksir żołądkowy1 część świeżego lub startego imbiru ½ części tymianku 2 części świeżego lub sproszkowanego gałgantu wino
Przygotowujemy mieszankę w następujących proporcjach: jedna porcja imbiru na dwie porcje gałgantu i pół porcji tymianku. Od dwóch do czterech małych szczypt (końcówka noża) tego proszku rozpuszczamy w połowie szklanki czerwonego wina (słodzonego lub nie) i spożywamy codziennie przed zaśnięciem przez 2 do 4 miesięcy. Eliksir przywracający żywotność½ szklanki ziarenek fenkułu 1 łyżka stołowa rogownicy pospolitej ¼ szklnaki gałgantu, utartego 2 łyżki stołowe lebiodki kreteńskiej (Origanum dictamnus) lub oregano ciepłe wino
Używając powyższych proporcji, zmielić na proszek mieszaninę ziół i przepuścić go przez sitko. Dodać łyżeczkę leku do ciepłego (lecz nie gorącego) wina i wypić 30 minut po posiłku.„Proszek ten pozwala zachować posiadane już dobre zdrowie i może wzmocnić osobę chorą, pomagając w trawieniu i dając siłę. Może również pomóc na przywrócenie zdrowej, rumianej cery. Jest w ogóle dobry zarówno dla zdrowych, jak i chorych, jeśli zażywa się go po posiłku” – poucza Święta. Eliksir ten jest dobroczynny dla każdego, szczególnie jeśli przyjmuje go z odrobiną pożywienia w żołądku.
Rogownica pospolita nie powinna być zażywana sama, ponieważ jej działanie jest zbyt ostre. Jednak w połączeniu z innymi ziołami wzmacnia serce i zmniejsza złe humory, które zbierają się w człowieku w jednym punkcie.