Miłość przekracza granice. Życie małej siostry Magdaleny, założycielki Małych Sióstr Jezusa
Miłość przekracza granice, książka Angeliki Daiker, to opowieść o�życiu niezwykłej kobiety, założycielki zgromadzenia Małych Sióstr Jezusa, małej siostry Magdaleny. Schorowana, delikatna i�krucha młoda dziewczyna odnajduje w�sobie siły, by w�rozdartym konfliktami, podzielonym Zimną Wojną świecie rozprzestrzenić niezwykłą sieć dobra i�światła. Są to wspólnoty Małych Sióstr, żyjących kontemplacją w�świecie, zgodnie z�duchowością Karola de Foucauld. Wyjątkowy charyzmat jej wspólnoty – życie wśród najmniejszych tego świata, praca fizyczna, brak bezpośrednich działań ewangelizacyjnych – styka się początkowo z�trudnościami i�niezrozumieniem nawet w�samym Kościele. Jednak w�nadzwyczajny, niemal cudowny sposób trudności zostają rozwiązane, Magdalena zaś, jakby prowadzona przez Opatrzność, dociera, przekraczając wszelkie granice, także i�poza Żelazną Kurtynę, nie zważając na podziały polityczne, społeczne, religijne czy kulturowe. Podzielonemu światu przynosi nadzieję jedności. Obecnie trwa jej proces beatyfikacyjny. Niniejsza publikacja upamiętnia również mijającą w�2007 r. 50. rocznicę obecności Małych Sióstr Jezusa w�Polsce.
Życie jako mała siostra Jezusa
Bóg objawia się w danym czasie, w konkretnym miejscu. Każde biblijne miejsce opowiada swoją opowieść o Bogu, a ich nazwy przywołują na pamięć biblijną historię. I tak na przykład Wieża Babel kojarzy się z największą, szaloną budowlą ludzkości, Sodoma i Gomora ze zniszczeniem zepsutych miast, Góra Synaj z przekazaniem Mojżeszowi prawa, Jabok z nocną walką Jakuba z Bogiem, a Betlejem z wcieleniem się Boga. Do spotkań z Bogiem dochodziło w konkretnych miejscach, które ze swej strony wskazują na przeżycia poszczególnych ludzi. Biblia tworzy w ten sposób teologiczną geografię, mapę spotkań z Bogiem. Miejsca wskazują na różne aspekty tych przeżyć.
Dla biblijnego człowieka jest oczywiste, że doświadza Boga w historii, w szczególnych miejscach i w określonym czasie. Historie ludzi opowiadają o tym, jak każdy z nich układa sobie w danych mu warunkach swój człowieczy byt i jak w nim działa Bóg.W Jezusie, w określonych czasowo i przestrzennie warunkach Bóg stał się człowiekiem, najpierw jako dziecko. Stało się to w Betlejem, gdy cesarzem Cesarstwa Rzymskiego był August, a namiestnikiem Syrii Kwiryniusz. Mimo iż nie znamy dokładnie wszystkich historycznych detali tych wydarzeń, pewne jest, że czasowe i przestrzenne umiejscowienie jest bardzo ważne dla człowieka biblijnego.
Taki sposób myślenia, stawiający w centrum wcielenie Boga i powiązanie historii Bożej z historią człowieka, odpowiada małej siostrze Magdalenie. Duchowość, którą przyjęła, przywiązywała wagę do czasów, w których żyła, i do miejsc, w których spotykała ludzi. Każdy dzień wart był tego, by go rozważyć w formie pisemnej. Tak więc zawórno tym mniej, jak i w tym bardziej istotnym spotkaniom Magdalena nadawała odpowiednie znaczenie.Gdy została małą siostrą, dzień po dniu prowadziła dzienniczek, w którym oddawała sprawiedliwość również codziennym sprawom. Wydarzenia ważne w danym czasie i miejscu formowały i poruszały życie Magdaleny. Spojrzenie na dwa wielkie wypadki, naznaczające początek i koniec jej życia zakonnego, pozwala zrozumieć, z jaką misją Bóg osadził ją w dziejach ludzkości. Śluby zakonne Magdalena złożyła ósmego września 1939 roku, kilka dni po wybuchu II wojny światowej. Zmarła zaś szóstego listopada 1989 roku, na krótko przed obaleniem muru berlińskiego, owego symbolu zimnej wojny, którą zwalczała przez dziesiątki lat skrywanymi [przed władzami], lecz odważnymi gestami przyjaźni. Było to pięćdziesiąt lat historii świata, któremu się rok po roku przyglądała. Wraz z małymi siostrami co dzień wkraczała na pola konfliktów i w ukryciu wpływała na nie. Może dopiero po wielu latach będziemy mogli w pełni pojąć, jakie znaczenie miała jej ówczesna działalność.