Recenzja "Szabatu" - Joanna Petry Mroczkowska | Wydawnictwo Esprit
Zapisz się do newslettera, bądź na bieżąco i bierz udział w promocjach!
Wydawnictwo Esprit
Szabat
Abraham Joshua Heschel

Szabat

niedostępna
recenzja

Recenzja "Szabatu" - Joanna Petry Mroczkowska

„To jedna z najpiękniejszych książek A. J. Heschela” - czytamy na okładce „Szabatu”. I trzeba przyznać, że akurat w tej reklamowej zachęcie nie ma przesady.

Atrakcyjna jest już sama książka jako rzecz. Ciemnozłota okładka z misternymi drzeworytami Ilyi Schora. Rajski krajobraz z drzewem życia w kształcie menory. Gdzieś w dali Adam i Ewa otoczeni baraszkującymi zwierzętami. Ale ładna szata graficzna nie wystarczyłaby. “Szabat” jest pozycją ważną, gdyż w piękny, mądry, a zarazem poetycki sposób stawia wartą głębszego zastanowienia tezę, że w dzisiejszej kulturze stanowczo zbyt zajęci jesteśmy przestrzenią (czyli składającymi się na nią rzeczami) niż rzeczywistością znacznie bardziej dla nas istotną - czasem. A to właśnie czas jest pojęciem kluczowym dla duchowości. Przecież przestrzeń ma mniejszą wagę w uzmysłowieniu sobie istoty Boga. Najpierw, ponad wszystko, jest On wieczny. „Czas jest darem Boga dla świata przestrzeni“.


We wstępie, Susannah Heschel, córka wybitnego żydowskiego teologa i myśliciela, opowiada o pięknie tej cotygodniowej okazji przeżywanej w rodzinie z pełnym symboliki pietyzmem. Tak wchodzono w szabat: „I nagle – to był ten czas: dwadzieścia minut przed zachodem słońca. Cokolwiek zostawało niedokończone w kuchni, po prostu zostawialiśmy to za sobą, gdy zapalaliśmy świece i błogosławiliśmy przybycie Szabatu (…) Szabat przychodzi jak pieszczota, odpędzając strach, żal i smutne wspomnienia”.


Rabin Heschel pisze o judaistycznym święcie, ale wymowa “dnia siódmego” ma oczywiście bardziej uniwersalne znaczenie. Nie tak dawno przez Polskę przetoczyła się dyskusja na temat świętowania niedzieli. Bywało, że nader często dalecy od uchwycenia sedna sprawy gubiliśmy się w przyziemnych szczegółach – czy można uprać skarpetki, czy wolno udać się do sklepu po pieczywo dla nagłych gości (żona pewnego znanego polityka stanowczo to potępiała radząc wcześniejsze nagotowanie ziemniaków).


Tymczasem szabat jest tą chwilą, kiedy powinniśmy się nad Bożym i swoim czasem szczególnie zastanowić i dobrze go przeżyć. Przecież i nas czeka wieczność. Szabat to otwarta na duszę człowieka obecność Boga w tym świecie. Daje szansę na zdobycie wewnętrznej wolności.

Zadaniem człowieka jest podbijanie przestrzeni i uświęcanie czasu. Każdy moment jest aktem stworzenia.

“Przez cały tydzień jesteśmy powołani do tego, aby uświęcać życie poprzez posługiwanie się rzeczami przestrzeni. W dzień Szabatu jest nam dane uczestnictwo w świętości, która znajduje się w sercu czasu. Jeśli nawet nasza dusza uschła, jeśli nawet żadna modlitwa nie może wydostać się z naszych ściśniętych gardeł, czysty i cichy odpoczynek Szabatu prowadzi nas do królestwa bezkresnego spokoju albo do początku świadomości tego, co oznacza wieczność”.

Joanna Petry Mroczkowska, Miesięcznik LIST

 

 



Inne recenzje pozycji Szabat

recenzja

"Na spotkanie nieba" - Barbara Sułek-Kowalska

Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. O tym opowiada ta niezwykła książka.
Średnia ocena procesu zamówienia: 4,87 / 5
Przeczytaj opinie naszych Klientów »
esprit
Esprit Detal
ul. W. Siwka 27A
31-588 Kraków

 
Logistyka:
esprit wysyłki
Płatności:
esprit płatności /
Infolinia:
tel. 12 264 37 09
tel. 12 395 70 72
tel. 12 267 05 69
tel. 12 262 35 51

 
youtube