Wydawnictwo Esprit
Zapisz się do newslettera, bądź na bieżąco i bierz udział w promocjach!
Wydawnictwo Esprit
Zaskoczony radością
Clive Staples Lewis
niedostępna

Wspaniała!

W Polsce C.S. Lewis znany jest przede wszystkim z serii o Narnii. Dzięki Wydawnictwu Esprit możemy lepiej poznać tego pisarza, mistrza pióra, wirtuoza słowa. Dzięki, stopniowo wydawanym, jego książkom poznajemy jego twórczość, nie adresowaną do dzieci, ale do czytelnika dorosłego. Porusza różne tematy, wiary, smutku, rozważa Tajemnice otaczającego go świata, wewnętrznego i zewnętrznego. Z książek, które do tej pory czytałam wyłania się obraz człowieka mądrego i wrażliwego. Uważnego obserwatora, wnikliwego badacza. Ach!! Mam nadzieję, że jeszcze wiele książek Lewisa będę mogła przeczytać! „Chwile nagłej radości znaczą we wspomnieniach o wiele więcej niż długie lata szczęścia.” „Zaskoczony radością”, to autobiografia Lewisa, odpowiedź na wielokrotnie powtarzane pytania o jego życie, nawrócenie, o to jak z dziecka wychowanego w wierzącej rodzinie stał się ateistą i dlaczego później, znowu, zmienił zdanie. Autor zaczyna wspomnienia od okresu dzieciństwa, pisze w sposób niezwykle zajmujący, ciekawy, zabawny. Sam bowiem, nie czyta biografii, które nie intrygują go, nie wciągają od samego początku. Już samo słowo wstępne od autora zachęca do tego by rozsiąść się w fotelu i utonąć w tych rozważaniach. Ja jednak miarkowałam sobie te spotkania, dawkowałam sobie przyjemność jaką daje słowo. Żeby za szybko się nie skończyła. Dzięki świetnemu stylowi życie Lewisa, jakkolwiek mało spektakularne, staje się świetnym materiałem na książkę. Lewis pisze bardzo mądrze, a jednocześnie lekko. Zwykle autobiografie pisarzy o takim zacięciu filozoficzny stają się nudne. Roi się w nich od górnolotnych zwrotów, zbędnych, zbyt wnikliwych rozważań, tymczasem u Lewisa wszystko jest tak doskonale wypośrodkowane, jakby opowiadał nam co ciekawsze momenty swojego życia, w kawiarni, nad filiżanką herbatki. Chce się siedzieć, chce się słuchać. Chce się porównywać przemyślenia, refleksje, obserwacje! To była przyjemność czytać tak mądrą, dobrze napisaną książkę. Lewis, który stworzył Narnię, który przyjaźnił się z Tolkienem, Lewis, który pisze tak niezwykle zabiera nas w podróż po swoim życiu. Opowiada o Bogu, jako o Radości, sam tytuł, i po polsku i w oryginale, brzmi świetle, entuzjastycznie i jednocześnie intrygująco. Aż się prosi żeby poczytać. Dlatego zachęcam Was do lektury, wtedy zrozumiecie mój zachwyt!
kasiek http://kasiek-mysli.blogspot.com/
04.11.2013


Inne komentarze do pozycji Zaskoczony radością

Zaskoczona pozytywnie

Czy jest ktoś kto nie zna C. S. Lewisa?
Czy jest chociaż jedna osoba, która nigdy nie słyszała o baśniowej krainie Narnia?
Szczerze wątpię. Moja przygoda z tym autorem zaczęła się wiele lat temu, zapoczątkowała ją właśnie Narnia, którą pokochałam miłością wielką, szczerą i bezgraniczną.
Mój zachwyt nie słabnie mimo wciąż upływających lat i tym większa była moja radość gdy w ręce wpadła mi ta autobiograficzna książka.

Autor opowiada o swoim dzieciństwie i wczesnej młodości. Mówi szczerze, nie zataja żadnych, nawet tych wstydliwych fragmentów. Miałam wrażenie jakby autor siedział na fotelu obok i bez cienia zażenowania wprowadzał mnie w najbardziej intymne tajniki swojego życia, chociaż przez chwilę mogłam poczuć się jak najlepszy przyjaciel Lewisa, poczuć tą charakterystyczną więź, która łączy ludzi rozumiejących się bez słów. Z pewnym zdziwieniem odkryłam, że Lewis to człowiek taki sam jak każdy inny, z takimi samymi problemami i dylematami. Zaskoczyło mnie to jak wiele nas łączy, miłość do literatury, sentyment do Beatrix Potter, pewne obiekcje do twórczości Walta Disneya, brak zrozumienia nauk matematycznych i popełnianie błahych błędów w dziecinnie prostych obliczeniach ;) (podobno większość umysłów humanistycznych ma problemy z matematyką, tzw. królową nauk - z czym ja osobiście nie mogę się zgodzić).

Nie jest to typowa autobiografia, główny jej zamysł polegał na ujawnieniu czytelnikowi w jaki sposób dojść do prawdziwej, niezachwianej wiary, która może być źródłem ogromnej radości. Sprzeczne uczucia jakie władały autorem w poszczególnych okresach jego życia, paradoksy, które go dopadały, sprawiły, że droga do odkrycia Radości była wyboista i kręta. Wielokrotnie tracił i odkrywał wiarę, by w najmniej spodziewanym momencie zrozumieć jej dogłębną ideę i utwierdzić się w niej na resztę swojego życia.

Twórca Narnii nie pisze tylko o sobie, dzięki niemu możemy poznać realia życia na przełomie XIX i XX wieku. Wiele miejsca poświęca zasadom funkcjonowania szkół oraz niepisane prawa nimi rządzące (hierarchia uczniów itd.). Chyba wiele od tamtego czasu się nie zmieniło, wciąż w szkołach rządzą grupy silnych, popularnych, nie koniecznie inteligentnych, jednostek, którzy podporządkowują sobie tych szarych, mniej rzucający się w oczy, przeważnie stojący na uboczu inteligentów.

Książka mnie zachwyciła, aż szkoda było mi się z nią rozstawać i na pewno przy najbliższej okazji wrócę do niej by znów móc poczuć przy sobie obecność niezwykłego twórcy Narnii.
Katarzyna T.
22.02.2011

C.S.Lewis-"Zaskoczony radością"

W jaki sposób dojść do prawdziwej wiary? Na to pytanie nie ma na pewno zbyt prostej odpowiedzi. Każdy człowiek musi przejść z pewnością swoją własną drogę do poznania Boga. Czasem jest ona prosta, innym razem usiana różnymi przeszkodami. Jeden z największych autorytetów w dziedzinie religii, C.S. Lewis postanowił przedstawić czytelnikom swoją własną drogę, która z pewnością do najłatwiejszych nie należała. Uczynił to w autobiografii pt. „Zaskoczony radością- moje wczesne lata” Lata młodości mają kluczowe znaczenie chyba dla każdego człowieka. To okres nauki i pierwszych doświadczeń w każdej dziedzinie życia. A życie dla Lewisa wcale nie było zbyt łaskawe. Bardzo szybko stracił matkę. Przechodził przez kolejne etapy edukacji, które również nie należały do najłatwiejszych. W swojej autobiografii Lewis znakomicie opisuje angielskie szkolnictwo swoich czasów. I skomplikowane relacje panujące w ówczesnych szkołach. Angielski pisarz spotyka na drodze wielu nauczycieli, którzy kształtują jego późniejsze poglądy. Również te na temat religii. Jeszcze większy wpływ na te poglądy ma literatura, z którą Lewis nigdy się nie rozstawał. Towarzyszyła mu zawsze i wszędzie, nawet w wojennych okopach. Lewis nie tylko czyta, ale również pisze. Od najmłodszych lat, wspólnie ze swoim bratem tworzy magiczną krainę o nazwie Boxen. Na pewno przesadą byłoby powiedzieć, że Lewis całkowicie stracił wiarę. Z pewnością jednak nie na darmo został okrzyknięty apostołem sceptyków. Jego nad wyraz rozwinięty od najmłodszych lat intelekt nie mógł pogodzić się z obrazem Boga, wtrącającego się w każdą dziedzinę ludzkiego życia. Więc umysł ten postanowił się przeciwko takiemu Bogu zbuntować. Lewis prowadził swoją wewnętrzną walkę przez wiele lat, przyjmując, co jakiś czas nowe poglądy. Jednak w końcu zmuszony był skapitulować. „W końcu to, czego się tak bardzo obawiałem, stało się faktem. W letnim semestrze 1929 roku poddałem się, uznałem, że Bóg jest Bogiem, padłem na kolana i zacząłem się modlić. Byłem zapewne tego wieczoru najbardziej przygnębionym i opornym neofitą w całej Anglii .” Książka „Zaskoczony radością” to podróż przez młodość znakomitego angielskiego pisarza. To opis jego życiowych doświadczeń i ciągle zmieniających się poglądów. Dzięki tej pozycji czytelnicy nie tylko lepiej poznają samego autora, ale również czasy, w jakich przyszło mu żyć. Lewis pokazuje również jak ważna byłą dla niego literatura. Prawdziwą ozdobą książki są cytaty jego ulubionych autorów umieszczone na początku każdego rozdziału. Oto jeden z najlepszych przykładów: „Pierwszą zasadą piekła jest-istnieję sam dla siebię” Autorem tych słów jest szkocki pisarz George Macdonald. I raczej nie darmo Lewis zacytował tego autora w rozdziale o swoim nawróceniu. Macdonald był, bowiem dla niego prawdziwym autorytetem, a jego książki z pewnością pomogły mu znaleźć ponownie drogę do Boga. Na koniec należy tylko polecić najnowszą, pięknie wydaną publikację wydawnictwa „Esprit”. Warto, bowiem poznać oryginalną definicję radości, jaką stworzył wspaniały angielski pisarz. I zobaczyć jak wyglądała jego własna droga do wiary. Bo ta sama wiara wypełniła później jego życie i całą twórczość. A my dzięki temu poznaliśmy pisarza wszechczasów!
Daniel Rochowiak
09.12.2010

Zaskoczony radością – C.S. Lewis

Powiedzieć, że Lewis jest moim ulubionym pisarzem, to tak, jakby stwierdzić, że lubię chleb z masłem. Zjadam kromkę i sięgam po następną. Okruszki spadają ze stołu. Żołądek trawi. I koniec. Książki Lewisa nie są dla mnie czymś, co czytam i odkładam na półkę. Bo ten autor już dawno przestał być dla mnie ulubionym pisarzem, stał się czymś o wiele bliższym. I śmieszne może wydać się to, że uważam spotkanie z Lewisem za jedną ze wspanialszych rzeczy, jaka mnie spotka po śmierci. Przyjaciół łączy zaufanie. No także łączy czytelnika i pisarza, który pisze autobiografię. Każdy opowiada o sobie inaczej. A jak opowiada Lewis? On poraża niesamowitą szczerością i otwartością. Pięknem w szczegółach i mądrością w pominięciach. Otwiera się przed nami w „Zaskoczonym radością” i opowiada o całym swoim życiu, o drodze do wiary, o ateizmie, miłości do książek, pisarstwie, rodzinie, bólu i radości. To, co pomija, nie jest ukryciem czegokolwiek przed czytelnikiem. Głównie skupia się w tej książce na swojej wierze. Lecz czymże jest wiara, jak nie naszym życiem, doświadczeniem i myślą. Lewis nie tylko opowiada o swoim życiu, on także tłumaczy siebie, wewnętrzne paradoksy i zmiany myślenia. Układa swoją osobowość z wielu elementów, na które składają się głównie książki i ludzie. Jesteśmy niczym, bez tych, którzy nas otaczają, prawda? Ale nie tylko o Lewisie możemy poczytać w tej książce. Mówiąc o swoim życiu, pisarz w rzetelny i dokładny sposób ukazuje nam realia panujące na przełomie XIX i XX wieku. Pokazuje świat oczami małego chłopca, jego myśli, emocje, przeżycia. Jak to jest dorastać? To jest tak, że masz ogromne problemy, które dorośli za problemy nie uważają. Myślę, że każdy z nas to przeżył. A mimo to, wewnętrzny świat małego Lewisa potrafi wstrząsną czytelnikiem i wywołać współczucie oraz podziw. Bardzo ciekawa jest opowieść o tamtejszych szkołach. Jack snuje swoją opowieść przedstawiając ją z perspektywy małego chłopca, choć widzi swoje wspomnienia dojrzałym okiem. Jednak zależy mu na rzetelności, na dokładnym ukazaniu swojego sposobu myślenia, który zaprowadził go do stania się prawdziwym chrześcijaninem. „Zaskoczony radością” to jedna z lepszych książek, jakie czytałam tego autora. Jej głównym atutem jest przede wszystkim żywość i szczerość. Lewis nie próbuje pokazać, jaki to on jest mądry czy wspaniały (choć owszem, jest! Ale nie musi tego pokazywać, ponieważ to widać gołym okiem). Pokazuje prawdę o sobie samym i owa prawda zachwyca, zaciekawia i intryguje. A sam Jack staje się nam jeszcze bliższy. (czytac-nie-czytac.blogspot.com)
Wiktoria Korzeniewska
07.12.2010
Średnia ocena procesu zamówienia: 4,87 / 5
Przeczytaj opinie naszych Klientów »
esprit
Esprit Detal
ul. W. Siwka 27A
31-588 Kraków

 
Logistyka:
esprit wysyłki
Płatności:
esprit płatności /
Infolinia:
tel. 12 264 37 09
tel. 12 395 70 72
tel. 12 267 05 69
tel. 12 262 35 51

 
youtube